Awaria roweru. Co psuje się najczęściej?
Rower – choć w Polsce nie jest tak częstym widokiem, jak w innych krajach, to wydaje się, że popularność tego środka transportu będzie rosła z roku na rok. Pojawia się w końcu coraz więcej ścieżek i oficjalnych tras, rośnie także świadomość użytkowników, którzy starają się wybierać lepszy, solidniejszy oraz bardziej dopasowanych do nich sprzęt.
Jednak nawet najbardziej doświadczonemu rowerzyście, korzystającemu z wyjątkowo drogich dwóch kółek może przydarzyć się drobna lub większa awaria, uniemożliwiająca dalszą jazdę. Jakkolwiek codzienna dbałość o ukochany pojazd zapobiegnie pewnej ilości usterek, niektóre defekty pojawiają się nagle, zaskakując w najmniej spodziewanym momencie. Niżej, w artykule przygotowanym wspólnie z firmą Bart-Pol, właścicielem sklepu rowerowa.bydgoszcz.pl, postaramy się wymienić najczęstsze problemy, jakie mogą przytrafić się podczas przejażdżki jednośladem. Serdecznie zapraszamy do lektury.
Przebita dętka
Choć nie przeprowadziliśmy nigdy stosownych badań, wydaje się, że to właśnie przebicie dętki okazuje się najczęstszą przyczyną wizyty w serwisie. Każdy z nas przynajmniej raz w życiu musiał zmagać się z takim oto problemem, zwłaszcza że może on wystąpić w dowolnych – szosowych, czy terenowych – warunkach. Utrata powietrza i uniemożliwienie przejażdżki to oczywiste następstwa; mając jednak przy sobie odpowiednie narzędzia i akcesoria, bez większego wysiłku uda nam się z powrotem „uruchomić” nasz pojazd.
Niesprawne hamulce
W rowerze nie ma chyba nic ważniejszego niż sprawne hamulce – od tego zależy właśnie nasze bezpieczeństwo. Całe szczęście, że uszkodzeniu bardzo rzadko ulegają oba układy jednocześnie. Jeśli usterka dotyczy poluźnionych linek, naciągnięcie ich nie powinno stanowić większego wyzwania, jeżeli jednak takowy element zwyczajnie się urwie, a my nie wozimy ze sobą zapasu, sytuacja stanie się dosyć groźna.
Zerwany łańcuch
Wyjątkowo nieprzyjemną rzeczą, jakiej nie możemy życzyć nikomu będzie zerwanie rowerowego łańcucha – bez niego bowiem nie mamy szans na kontynuowanie podróży. W tej sytuacji jedynym dobrym rozwiązaniem będzie rzecz jasna wymiana na zupełnie nowy egzemplarz, lecz jak się domyślamy, mało kto przygotowuje się do każdego wyjazdu aż tak szczegółowo. Pewną pomocą okaże się jednak skorzystanie z zapasowych spinek oraz tak zwanego skuwacza.
Złamana kierownica
W niektórych niekorzystnych warunkach, podczas bolesnej wywrotki obrażenia może odnieść także i sam rower. Mamy tu na myśli głównie połamanie kierownicy, które praktycznie nas unieruchomi. W jakiś sposób uratuje nas wzięta z drzewa gałąź, jaką – przy użyciu mocnej izolacyjnej taśmy – uda nam się nieco usztywnić zniszczoną konstrukcję. Pamiętajmy jednak, że to tylko wyjście awaryjne; najrozsądniej będzie od razu poszukać profesjonalnej pomocy.
Uszkodzone szprychy
Eksploatując nasze dwa kółka dosyć intensywnie, czasem spotka nas nieprzyjemność związana z tak kluczowym elementem, jakim są szprychy. Można przyjąć, że o ile wygięcie, czy wręcz wypadnięcie jednej z nich nie będzie jeszcze wielką tragedią, tak uszkodzenie większej ich ilości, nie mówiąc już o problemie z obręczą, sprawi, że jazda stanie się zbyt niebezpieczna.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana