Rozwiązania wojskowe dla bezpieczeństwa w dobie koronawirusa

Dlaczego to mielibyśmy  sięgać akurat do wojskowych rozwiązań, by odpowiednio zadbać o publiczne bezpieczeństwo zdrowotne w dobie koronawirusa? Można mieć różny stosunek do wojskowości jako takiej, lecz nawet zagorzali pacyfiści nie mogą zaprzeczyć, iż w wielu dziedzinach naszego życia, to właśnie wojsko bywa inicjatorem i prekursorem w tworzeniu  nowych technologii i w opracowywaniu  najbardziej skutecznych metod, nomen omen, walki z różnego rodzaju zagrożeniami,  później powszechnie wykorzystywanymi także dla celów cywilnych.

Jak walczyć z koronawirusem?

W kontekście tematu, który tutaj podjęliśmy, słowa „walczyć, walka” dokładnie mówią, o co tutaj chodzi: toczymy wojnę z podstępnym, niewidzialnym wrogiem. Mamy dwie linie frontu walki z koronawirusem. Pierwsza polega na podejmowaniu wszelkich możliwych działań, które na tyle skutecznie opóźnią rozprzestrzenianie się wirusa,  by nasze szpitale nie uległy przepełnieniu i by dałoby się dzięki temu uratować jak największą liczbę chorych. Druga linia frontu, także już otwarta przez naukowców dzięki wynalezieniu skutecznego antidotum, to przeprowadzanie masowych szczepień,  które definitywnie zmuszą koronawirusa do odwrotu. Walka na tym drugim froncie potrwa co najmniej rok, a może i dłużej, zanim cała światowa ludzka społeczność uzyska odporność populacyjną i by można było powiedzieć, że COVID-19 został pokonany.

Szczepienia to zadanie dla medyków, natomiast na pierwszym froncie możemy i powinniśmy walczyć wszyscy. Warunkami skuteczności naszych działań są: dystans społeczny, maseczki, konsekwencja w działaniu i dezynfekcja. Wydaje się, że pierwsze z wymienionych warunków są na tyle proste i jasne, że nie wymagają żadnego komentarza. Pozostaje sprawa antyseptyki; co prawda wszyscy zapewne wiedzą jak odkażać swoje dłonie, lecz jeśli chodzi o obiekty, takie jak hotele, biura, kina, centra handlowe, restauracje, szkoły, urzędy, oraz produkty i usługi, to w tych przypadkach dezynfekcja wymaga stosowania pewnych ściśle określonych, standaryzowanych metod. O tym, jak można uzyskać certyfikat bezpieczeństwa epidemiologicznego dla obiektu, produktu lub usługi oraz jaką rolę odgrywają tutaj rozwiązania wojskowe, opowiadali nam specjaliści z  zakładu AntiCOVID Certificate.

Certyfikat bezpieczeństwa AntiCOVID

Zacznijmy od wyjaśnienia, dlaczego to właśnie rozwiązania wojskowe mają tak istotne znaczenie dla opracowywania standardów skutecznej dezynfekcji w dobie koronawirusa. Po pierwsze żołnierze już dawno temu opracowali szereg różnego rodzaju skutecznych procedur ochrony ludzi na wypadek ataku bronią biologiczną. Po drugie w armii nie ma miejsca na żadne dowolności i odstępstwa od obowiązujących regulaminów i wszelkich standardów, w związku z czym można z bardzo dużą dozą prawdopodobieństwa, graniczącą wręcz z pewnością zakładać, że zawodowi wojskowi z równie żelazną konsekwencją będą pracowali nad wdrażaniem skutecznych metod dezynfekcji przeciwwirusowych dla zastosowań cywilnych.

Jak powiedzieli nam nasi rozmówcy, o przeprowadzenie antycowidowego audytu certyfikacyjnego mogą ubierać się ci klienci, których system zarządzania funkcjonuje już co najmniej przez trzy miesiące. Zainteresowany najpierw dostarcza do jednostki certyfikującej wszystkie niezbędne informacje dotyczące jego przedsiębiorstwa, co po podpisaniu stosownej umowy umożliwia wykonanie  wstępnego audytu  i sporządzenie arkusza oceny funkcjonowania firmy w zakresie antycowidowej ochrony. W drugim etapie audytorzy oceniają sposób wprowadzenia zaproponowanych rozwiązań, co po pozytywnej ocenie otwiera drogę do uzyskania świadectwa AntiCOVID CERTIFIED™.

Korzyści z posiadania certyfikatu antycowidowego są niezaprzeczalne. Po pierwsze buduje  to zaufanie klientów do posiadacza takiego świadectwa. Po drugie istotnie zmniejsza się jego osobiste ryzyko co do ewentualnych roszczeń lub oskarżeń. Po trzecie wreszcie następuje znaczna redukcja ryzyka zakłóceń w firmie, które mogłaby spowodować przymusowa kwarantanna personelu.