Nasiona na kiełki – Bogactwo smaków i wartości odżywczych
Niskokaloryczna bomba witaminowa
Jedząc kiełki, wzbogacamy jadłospis m.in. w witaminę A, C, D, E, K, PP i witaminy z grupy B, a także pierwiastki takie jak lit, selen, miedź, mangan, jod, cynk, potas, siarkę, magnez, wapń, fosfor i żelazo. Oprócz tego owe niepozorne „korzonki” dostarczają białka, kwasów omega-3 i dużych ilości błonnika – a jednocześnie tak niewiele kalorii! Dzięki temu wszystkiemu kiełki regulują poziom cholesterolu oraz wpływają korzystnie na neutralizację wolnych rodników, zapobiegając przedwczesnemu starzeniu się, miażdżycy i nowotworom. Usprawniają również trawienie, wzmacniają kości i poprawiają stan skóry, włosów, paznokci.(Nie) samo zdrowie
Zalety kiełków doceniono w Azji już kilka tysięcy lat temu. I chodzi tutaj nie tylko o ich prozdrowotne właściwości, ale również o walory smakowe. Kiełki rzeżuchy czy pietruszki będą na przykład nieco bardziej pikantne. Warto je zestawić z wędlinami, potrawami jajecznymi, twarogiem i różnego typu dipami, jak również dodać do sałatek. Łagodniejsze w smaku kiełki słonecznika albo pszenicy możemy wykorzystać nawet w mlecznych koktajlach. Kiełki roślin strączkowych – czyli np. soczewicy, fasoli, soi – będą zaś idealne do dań mięsnych i rybnych, a także duszonych warzyw. Jeśli przeszkadza nam ich goryczka, możemy je wstępnie sparzyć wrzątkiem.Wiele możliwości
Odmian kiełków jest bardzo dużo – warto spróbować wszystkich i wybrać te, które nam najbardziej smakują. Istnieje też sporo metod hodowli, m.in. w specjalnych kiełkownicach (szklanych, ceramicznych bądź plastikowych), na ligninie lub sitku, w słoiku lub woreczku. Zdecydujmy się na sposób, który najbardziej nam odpowiada. Grunt to zapewnić nasionom właściwą temperaturę (18-21 st. C) i odpowiedni poziom wilgotności oraz regularnie je przepłukiwać. Powinny też mieć dostęp do powietrza i światła, a już po kilku dniach otrzymamy gotowe do spożycia kiełki.Odpowiednie nasiona
Bardzo ważne jest jednak, by hodować je z nasion właśnie w tym celu sprzedawanych. Jak mówi przedstawiciel wyspecjalizowanej w dziedzinie nasion firmy Polan, te dystrybuowane w sklepach ogrodniczych, przeznaczone do hodowli gruntowej, zawierają szkodliwe dla zdrowia chemiczne środki konserwujące.– W glebie związki te ulegają stopniowemu rozpadowi, ale kilka dni kiełkowania to za mało, by ten proces w pełni się odbył – tłumaczy ekspert.Kupujmy więc wysokiej jakości organiczne nasiona dedykowane uprawie kiełków. Zyskamy wówczas pewność, że są wolne od chemii, a większość z nich wypuści zdrowe jadalne pędy.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana