Zjazdy narciarskie
Podchodzenie na nartach
Od zawsze podchodzenie na nartach sprawiało narciarzom najwięcej trudności - szczególnie wtedy, kiedy wyciągi były jeszcze dosyć rzadko pobudowane. Z czasem budowa nart i wiązań zaczęła ewoluować i podchodzenie to zaczęło się robić dużo prostsze, jednak wciąż sprawiało trudności - poza tym większa ilość wyciągów spowodowała zanik takiej potrzeby. Dopiero przy freeride'ingu i innych podobnych stylach zaczęto na nowo o tym myśleć.Konstrukcyjne możliwości
Jest kilka konstrukcyjnych rozwiązań, które świetnie sprawdzają się w podchodzeniu:- foki do nart - pasy materiału o specyficznej strukturze, które założone na narty przy wymagającym podejściu bardzo utrudniają zjazd do tyłu - wykorzystywane są do tego tkaniny naturalne, jak moher, lub sztuczne jak nylon, które tkane są w sposób anizotropowy,
- rybia łuska - jest to taka konstrukcja podeszwy nart, która umożliwia swobodny zjazd do przodu, ale utrudnia lub całkowicie uniemożliwia niekontrolowany zjazd do tyłu,
- harszle - jeśli podejście jest wyjątkowo strome stosuje się specjalne urządzenia, które mocowane są na wysokości wiązania i wyglądem przypominają tradycyjne raki.
Techniczne możliwości
Narciarze, którzy posiadają klasyczne, alpejskie wiązania - czyli takie, które całkowicie usztywniają but - mają niewiele możliwości podchodzenia, ale też niewiele miejsc, gdzie muszą to robić. Mają możliwość podchodzenia układając narty w tak zwaną jodełkę, dzięki czemu nie mają możliwości niechcianego zjazdu do tyłu. W sytuacjach skrajnych muszą ratować się podchodzeniem bokiem.Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana